blog

Rok 2015 na blogu – najlepsze teksty

Rok 2015 był pełen nie tylko zmagań związanych z powiększającą się rodziną. Dla mnie był to też rok wygospodarowywania czasu na to, żeby napisać kilka słów o tutaj i na profilu na Facebooku.

Pojawiły się tu łącznie 34 wpisy. I dużo i mało, jak na ilość wolnego czasu jaką dysponowałam to jestem zadowolona :) Największą uwagę w 2015 roku przykuły teksty:

  1. Grudniowy-premierowy aKukubox już u nas! –  czyli lubicie niespodzianki :) ja też, dlatego zamówiłam już box’a na styczeń :) jeżeli tak samo jak ja jesteście ciekawi co jest w środku to zapraszam do śledzenia NieZwariować na Facebooku. Tam najwcześniej dam znać jak dotrze do nas paczka, a potem w pierwszej wolnej chwili zrecenzuję jej zawartość na blogu!
  2. Trochę ruchu, czyli o gimnastyce w ciąży – bardzo ważny temat i cieszę się, że jest tak wysoko. Ruch to zdrowie – a w ciąży to zdrowie co najmniej podwójne. Dlatego po zgodzie lekarza i pod okiem specjalistów (trenerów i fizjoterapeutów) warto ćwiczyć. Teraz, choć zawitała do nas iście zimowa aura, polecam także spacery! Z Mężem, z przyjaciółmi, z psem, z audiobookiem, do sklepu, po lesie – każde!
  3. Mój Prywatny Foch: szczególne traktowanie kobiet w ciąży – naprawdę nie jest łatwo być w ciąży. A im bardziej zaawansowana ciąża tym trudniej: brzuch rośnie, nogi bolą, a o plecach to już nie wspomnę. Do tego dochodzi stres. Dlatego jestem zdania, że kobietom w ciąży powinno się na każdym kroku ułatwiać życie- a przynajmniej go nie utrudniać! Tekst aktualny w dalszym ciągu.
  4. Tylko moje znaki szczególne – „pokochaj siebie” to nie tylko slogan marketingowy. Akceptacja własnego ciała dla kobiety jest wyjątkowo ważnym tematem – po porodzie zwłaszcza. W ciąży i po porodzie ciało kobiety się zmienia, jednym w większym a innym w mniejszym stopniu, ale się zmienia.
  5. Moje ciało podarowało 72 900 ml mleka i to dopiero początek! – czyli wpis o moich początkach karmienia piersią i kontynuowania go mimo rygorystycznej diety wykluczającej z jadłospisu niemalże wszystkie alergeny. Dziś ta liczba wzrosła do 271 800 ml mleka i jestem z tego mega dumna :) Choć już w rodzinie zaczynają się pytania o to kiedy kończę ;P

Część tekstów napisałam pod koniec 2014 r., ale to w 2015 r. czytaliście je najchętniej :) Bardzo się cieszę, że tu zaglądacie i czytacie :) To motywuje do dalszego pisania. Jeżeli chcielibyście coś wiedzieć więcej na jakiś temat to piszcie do mnie na FB, w komentarzach pod notkami na blogu albo ślijcie mejle o tutaj: patrycja@niezwariowac.pl.

 

P.S. Ciekawe jaki będzie ten rok dla bloga :) Jedno wiem na pewno – ja będę pisać, pisać i pisać i mam nadzieję, że będzie Wam się to podobać, a jak jeszcze Wam się przyda w życiu to już w ogóle będzie extra!